Co znajdziesz w opowiadaniu "Wywiad"?
Jennifer Ashley, po krótkiej walce z drzwiami obrotowymi, wpadła do dużego przeszklonego budynku. Biegnąc do windy, włożyła na siebie szykowną granatową marynarkę i rozpuściła długie ciemne włosy. Wydawało jej się, że ma nogi z ołowiu. Wysokie obcasy dodatkowo utrudniały zadanie, czyniąc dotarcie do celu prawie niemożliwym. Kilka osób w holu obserwowało jej karkołomny wyścig z czasem, z nieskrywanym politowaniem. Drzwi windy już się zasuwały, ale w ostatniej chwili zdążyła nacisnąć guzik i wejść do środka, potrącając starszego mężczyznę. Zamknęła oczy i próbowała uspokoić oddech. W końcu winda zatrzymała się na jedenastym piętrze, a szczupła wysoka kobieta, przeciskając się między innymi pasażerami, wysiadła i znów ruszyła biegiem. Zwolniła dopiero przed studiem telewizyjnym, przeczesała ręką włosy i z rozmachem otworzyła drzwi.
Całe opowiadanie dostępne w antologii "Deszczowe sny"